Valeria (Natalia Solián) pragnie dziecka bardziej, niż czegokolwiek na świecie - tak bardzo, że jest gotowa zrezygnować z obiecującej kariery wytwórcy mebli, aby zrealizować to marzenie. A nawet udać się z bliskimi na pielgrzymkę do Matki Boskiej z Gwadelupy, prosząc w modlitwie o błogosławieństwo. Dowiedziawszy się wkrótce, że jest wValeria (Natalia Solián) pragnie dziecka bardziej, niż czegokolwiek na świecie - tak bardzo, że jest gotowa zrezygnować z obiecującej kariery wytwórcy mebli, aby zrealizować to marzenie. A nawet udać się z bliskimi na pielgrzymkę do Matki Boskiej z Gwadelupy, prosząc w modlitwie o błogosławieństwo. Dowiedziawszy się wkrótce, że jest w ciąży ze swoim troskliwym partnerem Raúlem (Alfonso Dosal), spodziewa się, że będzie szczęśliwa, jednak coś jest nie tak. Valeria nie czuje żadnego instynktu macierzyńskiego. Dodatkowo rodzina dokucza jej, przypominając wypadek z dawnych lat, gdy wypuściła z rąk małego chłopca. Pewnej nocy kobieta zaczyna doświadczać niepokojących wydarzeń, a kiedy potęgują się - szuka wsparcia u Raula, który wydaje się jej nie wierzyć. Czując się niezrozumianą i osamotnioną, nawiązuje kontakt z byłą kochanką Octavią (Mayra Batalla)...
bo do horroru w przypadku tego filmu, to jest bardzo daleka droga. Gdzieś tam co jakiś czas kilka motywów się przewija, że teoretycznie można się przestraszyć, ale to dużo za mało, żeby ten obraz traktować jako horror. Słabiutko.