Tak szczere opinie spotyka się w show-biznesie bardzo rzadko. Zwłaszcza, gdy wychodzą one z ust wysoko postawionych pracowników hollywoodzkich wytwórni.
W trakcie branżowej konferencji w Vancouver szef pionu technicznego Disney Animation, Andy Hendrickson, wypowiedział się krytycznie o
"Alicji w krainie czarów" Tima Burtona:
Historia nie jest za dobra, ale efekty wizualne przyciągnęły widzów. A Johnny Depp nawet nie bolał. Hendrickson uważa, że w superprodukcjach w ogóle nie chodzi o dobrą fabułę. Gdy pakuje się w realizację filmu setki milionów dolarów, nikt nie zawraca sobie głowy scenariuszem. Paradoksalnie jednak to właśnie blockbustery są w stanie ocalić przemysł filmowy przed zapaścią. Tak jak
"Alicja w krainie czarów", która - choć została zmiażdżona przez krytykę - zarobiła na całym świecie ponad miliard dolarów.