Ale jednocześnie zwykły ludzki dramat - od miłości (piosenka We Love Each Other So Much jest piękna dzięki swojej niespotykanej kiczowatości), poprzez urażoną ambicję, aż po spadanie w emocjonalną otchłań zła i samotności. Mnóstwo smaczków do odszyfrowywania. Ale to nie fabuła i scenariusz są tutaj ważne tylko widowisko z nieograniczoną obfitością wyobraźni. Driver wspaniały!!!
Zgadzam się - rzadko bo rzadko,ale tym razem się z Tobą zgadzam - hahahaha.Uwielbiam musicale i ten mnie zawiódł - naprawdę dobra muzyczka i dobre te kwestie śpiewane - tak jak piszesz dobre widowisko.Chociaż muszę przyznać,że początkowy stand-up wywołał u mnie lekki niesmak i już byłem pewien obaw,ale na szczęście z czasem pięknie się ten film rozwinął.