David Fincher, jeden z najlepszych współczesnych reżyserów, twórca "Se7en" i "Fight Club" - Podziemnego kręgu nie może zawieść. Co prawda mistrz podażył tu trochę w strone większej komercji i "holywodzkości", ale z tego co wiem oddani fani Finchera są z geguły zadowoleni :) Jednym słowem odliczam dni. Do 31 maja zostało ich tylko 5 dni, z pewnością zamieszcze swoją recenzje w ten sam dzień, a będę ją pisał godzine po wyjściu z kina...
Pozdrawiam wszystkich filmowych dewiantów,
Case
i jak wrazenia?
Ja rowniez szlam na film z przekonaniem,ze bede zachwycona, bo filmy Finchera sa niesamowite. Jednak w Azylu zabraklo czegos, co trzymaloby widza w napieciu i co sprawiloby,ze wychodzac z kina wciaz myslalby o filmie. Do tego koniec jest przewidywalny, co mne bardzo zaskoczylo. A szkoda.