To chyba pierwszy przypadek na filmwebie kiedy opinie większości ludzi tak bardzo mnie zadziwiają. Arcydzieło? Toż to opera mydlana , ckliwy melodramat, średnia patetyczna muzyka, nie szczególne zdjęcia, nieprawdopodobna treść, sztuczna gra aktorów. Ludzie widzieliśmy ten sam film? :) Wyleczyłem się z koreańskiego kina :)