Książkę czytałam 9-10 lat temu. Byłam zachwycona - w sumie mało powiedziane, w dużym stopniu
wpłynęła na życie ówczesnej 11latki ;) film obejrzany po tylu latach bardzo mnie wzruszył, nie będę
się przyczepiać do niczego. Może banalne. Ale to dobry film o - owszem - naprawdę dobrym życiu ;)