PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=849665}
6,7 7 831
ocen
6,7 10 1 7831
6,9 42
oceny krytyków
Silent Twins
powrót do forum filmu Silent Twins

Po przeczytaniu recenzji i wywiadu z reżyserką spodziewałam się zaskakująco lekkiego filmu o dwóch buntowniczkach o niezwykle bogatej wyobraźni. Niestety, zobaczyłam ponure studium choroby psychicznej, które reżyserka stara się przedstawić w barwach emancypacji, artyzmu i siostrzanej więzi. Uważam, że lepiej by było nakręcić film dokumentalny o siostrach, niż robić z tej smutnej historii fabułę. Nie dowiadujemy się za wiele o przyczynach szczególnego zachowania bliźniaczek, a włamywanie się przez nie do domu czy podpalanie sklepu są przedstawione jako uwalniające akty buntu. Fragmenty twórczości sióstr nie mają szczególnej wartości artystycznej, są raczej okrutnymi i smutnymi dowodami ich wewnętrznego cierpienia. Nie wierzę, że bliźniaczki były tak naprawdę ze sobą szczęśliwe, a taki obraz wydaje się forsować ten film, stawia też pod znakiem zapytania, czy siostry rzeczywiście były chore. Trudno się to oglądało.

ocenił(a) film na 4
Zephyra

Bardzo trafne uwagi. Też miałam podobne odczucia i wątpliwości podczas seansu. Zamierzam przeczytać reportaż o siostrach. Film mnie dość mocno rozczarował i chyba po prostu rozzłościł.

ocenił(a) film na 5
Agatonik

Też jestem ciekawa książki. Film był dla mnie po prostu nieprzyjemny w odbiorze, a chyba nie na tym polega dobra sztuka. Można o trudnych sprawach opowiedzieć w piękny sposób — tu tego nie było, i nie wiem, czy akurat ta historia się do tego nadaje.

ocenił(a) film na 9
Zephyra

Najgorzej jak wypowiada się ktoś, kto nie ma pojęcia o tym czym psychiczna choroba jest, a tym bardziej kiedy się taką diagnozuje... a do tego - nie rozumie istoty filmu. Żadna z bliźniaczek jej nie posiadała.

ocenił(a) film na 5
EspresskA

Fobia społeczna tak silna, że komunikujesz się tylko z siostrą to nie jest twoim zdaniem zaburzenie? Przecież siostry do pewnego momentu rozwijały się normalnie. Rozumiem, co chciała przekazać reżyserka, po prostu uważam ten zabieg za nieudany.

ocenił(a) film na 9
Zephyra

One nie miały żadnej fobii społecznej :) Polecam przeczytać moją dłuższą wypowiedź na ten temat... - jeśli masz ochotę na poznanie prawdy :) Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 5
EspresskA

Twoja wypowiedź to seria zachwytów nad filmem bez wyraźnego uzasadnienia, podszyta samozachwytem nad własną wrażliwością. Nie ma w niej zbyt wiele merytoryki, po prostu estetyka tego filmu ci odpowiada, nie spojrzałaś na ten obraz krytycznie. Nie uzasadniłaś też, dlaczego siostry twoim zdaniem nie miały fobii społecznej — wiem, że film sugeruje interpretację, że były tylko oryginalne i niezrozumiane w swojej wrażliwości, ale rozsądek i interpretacja twórczości sióstr mówi co innego.

ocenił(a) film na 9
Zephyra

"Wyraźne uzasadnienie"? - :) nie pomoże tym, którzy nie mogą nic poczuć, bo to co czują zwykle ich przeraża... Pozdrawiam ciepło :) PS Niemniej dla Ciebie wkleiłam w nowym wątku moją wypowiedź "uzasadniającą więcej"... :) 

ocenił(a) film na 5
EspresskA

"Nie mogą nic poczuć"? To, że ktoś nie czuje tego samego, co ty, nie znaczy, że nie czuje nic. Przeciwnie, film wywarł na mnie duże wrażenie — pod tym względem mu nie ujmuję — tylko było to wrażenie mocno nieprzyjemne. Sama mam siostrę bliźniaczkę i byłam bardzo nieśmiała, i uważam, że sprowadzanie historii tych sióstr do górnolotnych stwierdzeń o niezrozumianej inności i bagatelizowanie sytuacji, w której obie po prostu cierpiały czy sugerowanie, że gdyby zostawić je w spokoju, to byłyby szczęśliwe, jest niesprawiedliwe. Człowiek jest zwierzęciem społecznym i nie będąc w stanie komunikować się ze światem zewnętrznym po prostu cierpi. Ja zauważam te wątki, o których ty piszesz, film jest dość banalny w interpretacji, i na tym właśnie polega jego słabość. Nadal nie uzasadniłaś też, czemu twoim zdaniem bliźniaczki nie miały fobii społecznej.

ocenił(a) film na 9
Zephyra

Kochana, potwierdziłaś właśnie to co napisałam wyżej... :) Pozdrawiam. (Ah, i odniosłam się wszak do tego, gdzie można znaleźć "moje uzasadnienie".... ...)

ocenił(a) film na 5
EspresskA

"Uzasadnienie" przeczytałam, i nie widzę tam przekonujących argumentów za tym, ze siostry nie miały fobii społecznej. Możesz sobie romantyzować cierpienie innych, zachwycając się przy tym własną wrażliwością, tylko proszę, nie podejmuj się pracy w zawodzie psychologa. Nie każda decyzja kilkuletnich dzieci jest dobra, zwłaszcza, jeśli nie pozwala im normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Poza tym w filmie nie pokazano przyczyn tej decyzji — scena bullyingu sugerowała, że to dziwne zachowanie bliźniaczek było jego przyczyną, a nie na odwrót (co oczywiście go nie usprawiedliwia).

ocenił(a) film na 10
Zephyra

Chyba oglądałyśmy trzy różne filmy. Ja tam nie widze pochwały "emancypacji, artyzmu i siostrzanej więzi",czy "uwalniających aktów buntu", to jakaś grubymi nicmi szyta nadinterpretacja... Ale też nie zgadzam sie z opinią Esspresska. Widzę głębokie zaburzenie (żyjąca siostra w wywiadzie powiedziała, że one bardzo się chciały komunikować, ale nie były w stanie) i niezrozumiałą toksyczną i destrukcyjną więź.. W moim odbiorze rezyserka pokazuje swoją wizję swiata bliźniaczek, opowiadając ich historię. Nie próbuje wyjaśniać, nie próbuje mitologizować (skąd w ogóle ten pomysl?). Raczej stawia pytania niż udziela odpowiedzi... Bo też w prawdziwej historii do dziś jest więcej znaków zapytania niż naukowych teorii na to, co się im przydarzylo...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones