Shrek był i jest zdecydowanie arcydziełem w każdym calu. Druga część juz nie tak abrdzo, ale pierwsza to niekwestionowane arcydzieło wielorazowego uzytku. Ale niestety "Opowieści..."były wyraźnie słąbsze!
Była to raczej dość przecietna baśn dla dzieci. OK - efetky, kostiumy, to robiło wrażenie, LEw oczywiscie tez :) Do całego scenariusa oczywiscie tez nie ma zastrzezen, film dosc dokładnie odzwierciedla kacje z ksiazki - przesłanie i aluzje chrześcijańskie też... ale niestety KSIAZKĘ mi się lezej, lepiej czytało, a na filmie się lekko wynudziłem... musze go oglanac jeszcze raz chyba... :)
A moim zdaniem KK wyszedł reweacyjnie, chodz było duzo watkow odbiegajacych od ksiazki, ale to jest taka natura filmow
P.S. Ja się nie zanudziłam
Co ty gadasz obie części Shreka wyreżyserowane zostały przez niego perfekcyjnie! I bardzo dobrze, że powstała druga część, gdyż to bardzo posunęło fabułę do przodu. Powiem jedno sequel wyszedł rewelacyjnie! Ten facet to istny geniusz. ;)