A nie tylko ładna buźka. W Hannibal Rising faktycznie, był trochę słabszy, ale nie tragiczny, uważam, że zbudował dobrą postac i był wiarygodny, poza tym, moim zdaniem, żaden aktor, nawet najbardziej zdolny nie będzie w stanie w wieku 24 lat dorównac Hopkinsowi, z którym niepotrzebnie się go porównuje.
Strasznie czekam na nowy film z jego udziałem, mam nadzieję, że dalej będzie się rozwijał w takim tempie, jak do teraz. ^^
Dokładnie takie porównania są bez sensu ;) Chłopak ma 24 lata i znacznie mniej doswiadczenia, ktorego z czasem nabral Hopkins, pewnie kiedys gdy byl jeszcze mlody nie byl najlepszym aktorem ;) Gaspard ma jeszcze wiele czasu zeby sie podszkolic. Ale w sumie to czasem taki aktor jak Hopkins nie wszystkim sie spodoba ;) niektorzy wolą filmy wlasnie z mniej znanymi aktorami nawet jesli nie jest to fenomen, bo lepiej sie wczują a nie z tymi ktorych widuja w co drugiej produkcji ;) to tez sprawa indywidualna i rzecz gustu. Ja np wole obejrzec Hannibala o z takim Gaspardem ktorego pierwszy raz widzialam na oczy ;) niz ( za przeproszeniem bo jest to dobry aktor ) pospolitym Hopkinsem. Nie musi byc cudownie utalentowany, wazne zeby mnie przekonal do siebie. ;) Tylko mam nadzieje ze nie zostalo to odebrane jako dyskryminacja popularnych aktorow ;) ale jak dla mnie " co za duzo to nie zdrowo " ;P niech biora jakies nowe twarze do filmow i dadza szanse im zaistniec
Ponadto oglądałam kilka francuskich filmów w jego udziałem i on na prawdę ma talent.
Zgadzam się z Tobą. Ostatnio widziałam "Męstwo i Honor" i owszem jest wiele rzeczy w tym filmie które można krytykować, ale ogół ma to coś czego nie mają już współczesne filmy. Ulliel niewątpliwie jest dobrym aktorem pokazał to w Hannibalu, Męstwie i Honorze czy Bardzo długich zaręczynach. A jak tylko widzę komentarze w których opisywany jet jako słaby brzdąc, który karierę robi tylko na swojej urodzie, to żal mi tych, którzy tak właśnie go oceniają, bo chyba ściska ich zazdrość...
Niewiele mogę powiedziec o jego grze aktorskiej, poniewaz widziałam z nim tylko jeden film. Oczywiscie Hannibal Rising. Muszę stwierdzic, ze podobala mi sie ta rola. Zagral przyzwoicie, stworzył indywidualna postac. Niezła mimika, może czasami chciał byc nieco zbyt teatralny, ale akurat do roli Lectera pasowały sztywne gesty i ruchy od czasu do czasu. Niepotrzebnie porownuje sie go stale do Hopkinsa. Aktor (z niewielkim doswiadczeniem) i tak podjal sie wielkiego zadania zagrania Hannibala po osławionym w tej roli Hopkinsie. Spisał sie świetnie. Jego uroda idelanie na miejscu: charakterystyczna, wyrazista i magnetyzujaca jak na mlodego chlopaka. Pomimo wszystko muszę też przyznac, ze uwielbiam poprzednie cześci, a wyjatkowo Milczenie Owiec i Hannibala, po prostu krew mnie zalewa, że obdarli Hannibala z płaszczu jego tajemniczości i zniżyli jego pobódki jedynie do przykrych doświadczeń z dzieciństwa, czego skutkiem były morderstwa i specyficzne czynności związane z ofiarami...Ta cześc jest według mnie niepotrzebna. W Hannibalu nie było NIC wspomniane o jego przeszlosci, jesli czepiamy sie szczegolow to w ksiazce owszem, tak, ale w innym kotekscie, niedkoładnie i z innymi skutkami dla Lectera. Jesli ktos lubi serie, zna, ale jej nie ubostwia to zapewne nie ma to dla niego wiekszego znaczenia, ale sadzę że dla wiekszosci zagorzałych fanów-tak, wielkie. Coz...zapominam o tym filmie;) Rola-bdb; film-ok; pomysl na film-koszmarny
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
