Równie dobrze mógłby być "Ostatni kowboj" (wg Kirka to jest jego najlepsza rola i faktycznie jest gigantyczna)
jeśli chodzi o filmy Kubricka to rzuca się jedna ważna rzecz: u Niego nie grały gwiazdy. oczywiście był Nicholson czy Nicole Kidman, ale w takiej Odysei czy Full Metal Jacket nie było głośnych nazwisk. Kirkowi udało się to dwukrotnie. jak dla mnie bezapelacyjnie to najlepszy film i rola w filmografii. potem As. choć Kirk nie jest kojarzony raczej z westernem to w fakt; w kilku zagrał.