Dzięki takim serialom jak Hwa-yu-gi (A Korean Odyssey) i Black zakochałam się w w k-dramach. Rewelacyjne są. Polecam
Cudowna drama. Uwielbiam jej humor, relacje pomiędzy Son Oh Gongiem i Woo Ma Wangiem, OST i wiele więcej. Jedyny zarzut mam do zakończenia. Jeżeli nie będzie drugiego sezonu (a na razie się na to nie zanosi), to mogło być zrobione lepiej.
Przez ostatnie kilka dni oglądałam A Korean Odyssey z wielką przyjemnością (pomijam momenty, w których twórcy bezlitośnie rozdzierali moje biedne serduszko T.T ). Na IMDb datowanie dla tego serialu jest jeszcze otwarte, dlatego może ktoś coś wie o ewentualnym sezonie 2?
I mnie udało się ten serial z przyjemnością obejrzeć, dobre kino, dobre role, ciekawe pomysły, gra uczuć i wzruszeń ..... to co w koreańskich serialach lubimy.
ALE
w tym serialu zdecydowanie przekombinowano z nastrojami, chwilami pomysły i zachowania były nie tylko męczące ale i nachalne, kilka wątków pobocznych...
Nie jestem jakąś specjalna fanką dram i azjatyckich seriali. Początkowo oglądałam Korean Odyssey od niechcenia. Trochę jako taki guilty pleasure. Jednak kiedy się skonczylo to jest mi smutno. Teraz wiem, że uwielbiałam Czarciego Króla i jego relacje z Son o gun (którego początkowo nie trawiłam) . Nawet wątek...
.... ale mimo wszystko lubie te drame, fajni aktorzy, fajne postacie... po prostu dobra drama nic poza tym