Jednak w mojej ocenie pierwszy miał lepszy klimat, bardziej pierwotny, mistyczny, głęboki. Tu jest tego mniej, szkoda też że twórcy odlecieli nieco jeśli chodzi o realizm. Walki oraz efekty odniesionych obrażeń są pozbawione realności, a odcinek z ujeżdżaniem ptaszorów to spore przegięcie.
Po cichu liczę, że nie dojdzie do jakiejś totalnej abstrakcji. Bo póki co z każdym odcinkiem przeciwnicy są więksi, strach pomyśleć gdzie jest granica :-)
,,Odlecieli jesli chodzi o realizm" bo przyjazn Tyranosaura i jaskiniowca jest mega realna : D
Trudno oczekiwać realizmu, jeśli neandertalczyk jeździ na dinozaurze ....;D I spotyka inne stadia rozwoju człowieka, czy małpy, oraz inne takie szalone rzeczy. Też się łapię na tym, że trochę narzekam, że to nierealistyczne, że przesadzają zwytrzymałością na obrażenia. Ale kurde, o to w tej animacji chodzi. O przesadę. Przecież tu jest tak wszystko wymieszane, że trudno oczekiwać normalności. Nie o to w takich animacjach chodzi.
Mam b zblizona opinie. Najbardziej to odczulam, kiedy wybite na lewo strone kolano, zrasta sie w przeciagu kilku… dni/tygodni. Taka doza przemocy, smutku, trudnych watkow narzuca rownie ciezki i niesprawiedliwy system konsekwencji. I tak, brakuje go, ale w 1 sezonie. Drugi w najlepszy sposob rozwial wszystkie watpliwosci, jakie moglam miec
Edit: mialo byc do autora watku x3