-Zimnayaya skazki (1945)
-Krepysh (1950)
-Chuka (1953) - jest na filmweb
-Lisa i volk (1955)
-Hvosty (1966) - jest na filmweb
-Petushok zolotoy grebeshok (1955)
-Raz goroh dva goroh (1981) - jest na filmweb
-Lisa-stroitel (1936)
-Lisa zayats i petukh / lisa zayac i petukh (1942) - jest na filmweb
-Lyubimets...
tak właśnie sobie oglądam 'wilka i zająca' i naszła mnie taka refleksja, jakże pozytywnie ukazuje ZSRR ta bajka... ogólnodostępne stadiony sportowe i wyciągi narciarskie, prezenty na święta dla dzieci (zapewne od państwa ;)), schody ruchome, liczne sklepy z cudownymi sprzętami... cóż za raj na Ziemi! :D
Szkoda że jak już puszczą tą bajkę w telewizji, to z dubbingiem... Nie wiem po co tłumaczyć jeden zwrot? A nawet taki jeden zwrot może popsuć odbiór bajki! TYLKO i wyłącznie polecam oglądać bajkę po Rosyjsku.
Powiem jeszcze - Trudno o lepszą bajkę.
Pamiętam odcinek w których jakaś robotyczna wersja zająca ganiała wilka. Pozostała trauma z dzieciństwa.
Nie rozumiem do dzisiaj, dlaczego bałam się tej bajki... Ale mimo wszystko Wilka uwielbiam. Zawsze oglądałam w oryginale, z radzieckim dubbingiem, mama zawsze przekładała dialogi na polski :D
Ciekawostką jest fakt, iż fryzura Wilka od 2 odcinka (w pierwszym epizodzie miał rzadsze włosy) była wzorowana na Elvisie...
Bardzo fajna bajka. Oglądałem kiedyś pewny odcinek, że zając słuchał muzyki, a Wilk nie mógł tego znieść i kombinował, co zrobić, aby zając nie puszczał tej muzyki. Jeszcze był taki odcinek, że zając mówił: ''Nie boje się wilka, nie boje się wilka'' a gdy wilk przyszedł to śpiewał takim płaczącym głosem: ''Nie boje się...
więcej