Zapoznawszy się z opisem nie przypuszczałam, że film mi się spodoba.
Historia chłopca z zespołem Aspergera dość swobodnie nawiązująca do życia Leo Messiego - imię też to samo :)
Opowieść nie jest jakaś zaskakująca i mimo, że toczy się w dość wolnym tempie, nie przynudza, i ma tą charakterystyczną francuską lekkość więc ogląda się z wielką przyjemnością, bardzo odpoczęłam podczas tego seansu, dosłownie czułam bliskość zieleni i jej zapach :)